God-son czy Tusk-son?

Gdzie ja jestem i z kim? Jeden z liderów, może już byłych – Murzyn i protestant – John Abraham Godson, w istotnym głosowaniu za wotum zaufania dla Tuska, poparł działania i rząd miłosiernego Tuska.

Później napisał:

„Podczas głosowania za wotum zaufania dla Rządu podjąłem decyzje by zagłosować ZA. Uważam, że to, co się stało, jakiego języka używali ministrowie Rządu jest naganne i wręcz karygodne. Ale uważam także, że Premier Donald Tusk, nie ważne, jakiego byśmy nie mieli zdania na jego temat, potrzebuje wsparcia i modlitwy właśnie teraz. Obraz, który mi przychodzi do serca to obraz, kiedy przyprowadzono do Jezusa kobietę złapaną na cudzołóstwie, którą chciano ukamienować. Jezus zadał jej oskarżycielom pytanie „Kto z was jest bez grzechu, niech rzuci pierwszy kamień”. Miałem dylemat jak postąpić wiedząc, że ta decyzja może wpłynąć na moją dalszą aktywność polityczną, w tym jej zakończenie. Ale zadając sobie pytanie, co zrobiłby Jezus – nie miałem już wątpliwości.”

Co na to, Biały i katolik – Paweł Stefan Paszyn – teolog i informatyk
Proponuje okrzyknąć premiera i nadać mu przydomek – miłosierny Tusk. Dlaczego?

Bo tylko roztrwonił majątek narodowy, ale nie wybił przy tym Polaków – patriotów. (tylko 3 mln opuściło nasz kraj)
Bo tylko kpi i szydzi sobie z urzędów naszego państwa, ale administrację i urzędników powiększył i wynagradzał.
Bo tylko jest beztalenciem do zarządzania, ale przy tym szefem rządu upadłej i bankrutującej, i jeszcze ledwo dyszącej Polski.

Dziękujemy Tuskowi a Episkopat Polski prosimy o rozpoczęcie procedury beatyfikacyjnej naszego Premiera. Wszelkie koszty beatyfikacji i późniejszej kanonizacji Tuska zostaną opłacone sowicie z budżetu państwa.
Pierwsze srebrniki już rozdane. Kolejna tura po zakończeniu budowli …

A co do Godsona to, idąc jego tokiem rozumowania Ewangelii, to ja jako katolik proszę Tuska.
Dałeś mi w twarz raz, to daj i drugi raz. Rozpocząłeś za młodu dewastację Polski to skończ z nią!
W końcu polski katolicyzm – Kościół należy skopać i ukamienować, może dopiero się obudzi, zwłaszcza Ci „duchowni”. Bo nie wystarczy tylko „mieć”, trzeba najpierw „być”.

za zdradę - srebrniki, za wierność - w łeb

za zdradę – srebrniki, za wierność – w łeb

KNS (Katolicka Nauka Społeczna) mówi m.in. o priorytecie „być” nad „mieć”. A Ewangelia Chrystusa mówi, w tych aspektach, albo jesteś zimy albo jesteś gorący. Albo popierasz zło albo popierasz dobro. Nie możesz akceptować i popierać działania Tuska, bo szkodzą państwu i jego obywatelom. Niestety Godson trochę musi się dokształcić i modlić się o dar poznania i rozeznania dla siebie samego.

I uwaga dla neopogan czy niewierzących w Boga. To wcale nie znaczy, że chrześcijanin nie ulega złu, to wcale nie znaczy, że Paszyn jest bezgrzeszny. To znaczy, że Paszyn nawet jak zgrzeszy czy upadnie, to ma Tego – Chrystusa – który poda mu rękę i swoją miłością w sakramencie napełni jego serce. A Poganin czy niewierzący kogo ma – nikogo, a pustkę swoją wypełnia mamoną i pozornymi dobrami tego świata. To jest pozorna gra, na krótką metę. Każdy z nas ma szanse na zmianę i odpowiedni wybór.

Otagowano , .Dodaj do zakładek Link.