Zmartwychwstał Pan! Alleluja! Alleluja! Alleluja! ….

życzenia_wielkanocneZ okazji Świąt Zmartwychwstania  Jezusa Chrystusa, zwycięstwa życia nad śmiercią składam Wam najserdeczniejsze życzenia: dużo radości, pokoju i miłości w zdrowiu, szczęściu i błogosławieństwu dla Was i całej Waszej rodziny.

Nie bójcie się Chrystusa i nie gorszcie się ludźmi, którzy go przysłaniają!

Życzy:  Agnieszka, Paweł, Katarzyna, Karolina, Kinga i Małgorzata Paszyn

W dzisiejszej Ewangelii św. Jana /J 20,1-9/ usłyszymy pierwsze świadectwo o Zmartwychwstaniu pochodzące od  Marii Magdaleny – kobiety, która umiłowała Chrystusa za to, że odpuścił jej wszystkie grzechy nierządu, zdrad i niewierności i odkrył w niej piękno człowieczeństwa, uwolnił ją od Złego, dając jej nadzieję i moc w spotkaniu Miłości.

Nikt nie kocha bardziej, jak ten, komu darowano grzechy, winy i kary. Miłosierna raniona i cierpliwa Miłość objawia się w pełni w Jezusie Chrystusie.

W Słowie Bożym jest zachowana kolejność poznania namiastki Zmartwychwstania. Najpierw kobieta, potem Jan Apostoł, który do końca, do krzyża był wierny Panu i Piotr Opoka, prosty, słaby i grzeszny, który po trzykroć zdradził Jezusa.  Gradacja ta ma sens w doświadczeniu umiłowania Miłości. To głównie dzięki kobietom chrześcijaństwo zaczęło rozpowszechniać się. One były pierwszymi świadkami Zmartwychwstałego, gdyż On jako pierwszy nadał im wielką godność, istotę i piękno kobiecości w żydowskim i pogańskim świecie.

Piotr i Jan zaś dopiero teraz, mimo tylu spędzonych dni, miesięcy z Chrystusem, zaskoczyli. „Ujrzał i uwierzył”, bo nie rozumieli Pisma, mimo, że byli przy Tym, który to Pismo objawiał i wyjaśniał a sam był Objawieniem Stwórcy. I tak jest po dziś dzień. Wielu mimo, że głoszą Pismo i spędzają miesiące i lata z Chrystusem, dalej nie rozumują i nie mogą zaskoczyć, bo nie ujrzeli, nie doświadczyli Jego ranionej Miłości.

Błogosławieni, szczęśliwi Ci, co uwierzyli a nie ujrzeli, bo oni pierwsi Chrystusa ujrzą.

W tym dniu wspaniałym wszyscy się weselmy i głośno wołajmy:

Dziękujcie Panu, bo jest dobry, bo Jego łaska trwa na wieki.
Nie umrę, ale żył będę i głosił dzieła Pana. Alleluja!

Kim jest chrześcijanin, czym jest chrześcijaństwo – wiara w Zmartwychwstałego?

Jest współzmartwychwstawaniem i nieustannym dążeniem do tego, co jest w górze, w innym wymiarze zmartwychwstania. Tu i teraz jest ciągłym umieraniem, doświadczeniem cierpienia i bólu, które wskazuje człowiekowi kierunek poszukiwania wiecznej szczęśliwości w Zmartwychwstaniu Chrystusa. Gdyby nie ból, cierpienie, grzech, to dążenie do zmartwychwstania nie miałoby sensu i jakości. Dlatego ważny jest element krzyża, sensu cierpienia i nieustannego obumierania dla wiecznej chwały Zmartwychwstałego i współzmartwychwstałego.

Dopiero jak to zrozumiemy choć w części, możemy za Piotrem Apostołem mówić publicznie „A my jesteśmy świadkami wszystkiego…. Jego zmartwychwstania….  Bóg ustanowił Go sędzią żywych i umarłych. Wszyscy prorocy świadczą o tym, że każdy, kto w Niego wierzy, w Jego imię otrzymuje odpuszczenie grzechów.”

Aby zrozumieć dzisiejsze Słowo Boże, należy odwrócić kolejność czytań i jeszcze raz przeczytać od końca. Najpierw Ewangelia /J 20,1-9/, potem drugie czytanie /Kol 3,1-4/  i na końcu pierwsze /Dz 10,34-43/. A w to wszystko, co drugie zdanie, powtarzać jak refren:

Dziękujcie Panu, bo jest dobry, bo Jego łaska trwa na wieki.
Nie umrę, ale żył będę i głosił dzieła Pana. Alleluja!

Wierzysz w Niego, w Zmartwychwstałego? Tylko w Jego imię otrzymasz odpuszczenie grzechów. Wtedy doświadczysz nieśmiertelności i radości w wołaniu „Alleluja, alleluja, alleluja”.

Jeśli jeszcze nie, pójdź na całość, nie bój się Jezusa i nie gorsz się innymi, bo przez chrzest z wody i Ducha Św. dostąpisz łaski wiary w Zmartwychwstałego. Czyż nie chcesz żyć w chwale wieczności pełnej Miłości?

Otagowano , .Dodaj do zakładek Link.