Niekończąca się opowieść – legnickie śmietniki

Tak, jak wcześniej wspominałem, dziś napiszę o bardzo przyziemnej sprawie, o konkretnym problemie, wielu mieszkańców mojej dzielnicy, jakim są legnickie śmietniki. Do swojego domu rodzinnego wprowadziłem się dwa lata temu. Nie myślałem wtedy o kandydowaniu do Rady Miasta. Nie za bardzo rozumiałem, dlaczego śmietniki nie znajdują się tam, gdzie kiedyś były za czasów mojego dzieciństwa, na podwórzu. Zacząłem dopytywać się o tę kwestię. Nie rozumiałem też, dlaczego w tym miejscu… kliknij i czytaj dalej ……