Noc ciemności w błysku światła

twoj_koniecNoc ciemności i smutku, noc zadumy nad sensem i kierunkiem życia. Po co jestem tu i teraz i dokąd zmierzam? Jaki jest mój cel, cel mojego życia, mojego trudu i mojego cierpienia, mojej radości i przyjemności, całej mojej egzystencji?
Jakże wielu, Panie Święty Boże Ciebie jeszcze nie poznało, ale jakże wszyscy pochodzą od Ciebie samego. Bo któż z nas nie pragnie: sprawiedliwości, bo któż z nas nie dąży do doskonałości, bo któż z nas nie ma pragnienia bycia kochanym?!  Jesteśmy częścią Ciebie i każdy z nas osobno, ale we wspólnocie społeczności świętych zmierzamy ku Tobie. Te całe nasze pragnienia przygotowują nas na wieczny dynamizm (nie wieczne odpoczywanie) w pełni sprawiedliwości, pełni doskonałości i pełni miłości.

Ale zanim spotkamy Cie w ogrodzie wiecznego szczęścia, dałeś nam wolną wolę i sumienie, intuicje i rozum. Sam nas do tego zmusiłeś, abyśmy cały czas wzrastali w grzechu a przez to  jeszcze większej łasce Twojej. W biblijnym opisie stworzenia świata, w początkach historii zbawienia, w początkach historii każdego człowieka, Ty sam Święty Boże nas skusiłeś, bo wskazałeś na drzewo poznania, z którego zakazałeś jeść owoce. Gdybyś o tym drzewie nic nie wspomniał i nie zabronił nam niczego z niego jeść, nie zjedlibyśmy zakazanych owoców. Ale to Ty sprawiłeś, abyśmy poznali grzech i sprawcę zła. To Ty od nas oczekujesz wzrostu i rozwoju, aby nasza ludzka moc w słabości się doskonaliła. Ty oczekujesz od nas, abyśmy wspólnie razem przezwyciężali nasze słabości i dążyli do świętości. To Ty nam dałeś Święty Boże, swojego Syna Jezusa Chrystusa, który pokazał nam jak żyć. On jest tylko Drogą, Prawdą i Życiem. Aby żyć wiecznie z Tobą, musimy obumierać dla tego świata, dla doczesności, bo wszystko, co przemija jest marnością tego życia. Marność nad doczesnymi bytami jest radością zmartwychwstania i początkiem życia wiecznego.

Pewnego dnia ukazała się, pełnemu radości i miłości młodzieńcowi, cudowna kobieta ubrane w piękne szaty i powiedziała „oddaj mi pokłon, a zostaniesz kimś wielkim, będziesz biskupem i inni będą tobie służyć, będziesz miał piękne i wspaniałe życie, będziesz opływał w bogactwa tego świata i we wszelkie przyjemności, słuchać cie będą i podziwiać twoją mądrość a ja będę cie prowadziła, tylko powierz mi swe życie”. Na to młody nowicjusz, zakonnik odpowiedział: „Tylko Chrystus jest moim Panem i nie mam nikogo poza Nim. Nie będziesz mnie wodzić w Jego imię, idź precz stręczycielko”. Wziął Pismo Święte, otworzył i odczytał, a jego wzrok spoczął na tych słowach:

Na to Jezus im odpowiedział: ?Strzeżcie się, żeby was kto nie zwiódł.  Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: Ja jestem Mesjaszem. I wielu w błąd wprowadzą.  Będziecie słyszeć o wojnach i o pogłoskach wojennych; uważajcie, nie trwóżcie się tym. To musi się stać, ale to jeszcze nie koniec! Powstanie bowiem naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu. Będzie głód i zaraza, a miejscami trzęsienia ziemi.  Lecz to wszystko jest dopiero początkiem boleści.

Wtedy wydadzą was na udrękę i będą was zabijać, i będziecie w nienawiści u wszystkich narodów, z powodu mego imienia.  Wówczas wielu zachwieje się w wierze; będą się wzajemnie wydawać i jedni drugich nienawidzić.  Powstanie wielu fałszywych proroków i wielu w błąd wprowadzą;  a ponieważ wzmoże się nieprawość, oziębnie miłość wielu.  Lecz kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony.  A ta Ewangelia o królestwie będzie głoszona po całej ziemi, na świadectwo wszystkim narodom. I wtedy nadejdzie koniec.

Gdy więc ujrzycie „ohydę spustoszenia”, o której mówi prorok Daniel, zalegającą miejsce święte – kto czyta, niech rozumie – wtedy ci, którzy będą w Judei, niech uciekają w góry! Kto będzie na dachu, niech nie schodzi, by zabrać rzeczy z domu.  A kto będzie na polu, niech nie wraca, żeby wziąć swój płaszcz. Biada zaś brzemiennym i karmiącym w owe dni!  A módlcie się, żeby ucieczka wasza nie wypadła w zimie albo w szabat.  Będzie bowiem wówczas wielki ucisk, jakiego nie było od początku świata aż dotąd i nigdy nie będzie.  Gdyby ów czas nie został skrócony, nikt by nie ocalał. Lecz z powodu wybranych ów czas zostanie skrócony.

Wtedy jeśliby wam kto powiedział: „Oto tu jest Mesjasz” albo: „Tam”, nie wierzcie! Powstaną bowiem fałszywi mesjasze i fałszywi prorocy i działać będą wielkie znaki i cuda, by w błąd wprowadzić, jeśli to możliwe, także wybranych.  Oto wam przepowiedziałem.  Jeśli więc wam powiedzą: „Oto jest na pustyni”, nie chodźcie tam!; „Oto wewnątrz domu”, nie wierzcie!  Albowiem jak błyskawica zabłyśnie na wschodzie, a świeci aż na zachodzie, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego.  Gdzie jest padlina, tam się i sępy zgromadzą.
Zaraz też po ucisku owych dni słońce się zaćmi i księżyc nie da swego blasku; gwiazdy zaczną padać z nieba i moce niebios zostaną wstrząśnięte. Wówczas ukaże się na niebie znak Syna Człowieczego, i wtedy będą narzekać wszystkie narody ziemi; i ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego na obłokach niebieskich z wielką mocą i chwałą. Pośle On swoich aniołów z trąbą o głosie potężnym, i zgromadzą Jego wybranych z czterech stron świata, od jednego krańca nieba aż do drugiego.

Nikt z nas nie zna dnia ani godziny, kiedy będzie koniec świata, nikt z nas nawet nie zna chwili końca swego życia. Panie Święty Boże już niedługo przyjdziesz w chwale. Wtedy będziesz sprawiedliwie sądził w swoim wielkim miłosierdziu.

Dlatego proszę Was moi Bracia i Siostry w zgromadzeniu Świętych, świętujcie to Święto w czystości Waszego serca, całej duszy. Pojednajcie się z Bogiem w sakramencie pokuty. Pojednajcie się z niekochaną Wielką Miłością. Szatan za wszelką cenę będzie Was od tego zniechęcał. A Ty stań w pokorze i wielkości swej. I nie przejmuj się spowiednikiem, że to może jest jakiś ksiądz pedofil, a może homoseksualista, a może to ksiądz, który żyje w wolnym związku z kobietą, a może to kapłan uzależniony od hazardu i alkoholu czy seksu, a może to jeszcze większy grzesznik niż Ty sam, bo nie żyje Ewangelią, mimo iż ją ustami tylko głosi. Wiedz, że wielu księży nie lubi spowiadać, nie lubi słuchać to, co będziesz do nich mówił, może wyspowiada Cię tak na szybko na odczepnego, nie odczyta nawet kawałka Pisma Świętego, razem z Tobą nie pomodli się. NIE MARTW SIĘ! Stań w pokorze i w swym miłosierdziu i módl się za niego. Bo zbawienie dokonuje się we wspólnocie Krzyża i każdy z nas ponosi współodpowiedzialność za drugiego człowieka. Módl się w tym dniu za żywych i zmarłych, aby dostąpili sprawiedliwego miłosierdzia Boga. Pamiętaj modląc się za drugiego żyjącego czy umarłego człowieka, modlisz się za siebie samego.

 Przygotujcie drogę Panu w czystości serca, uwolnieni od wszelkich zniewoleń i nałogów, od swojej pychy i egoizmu.

nagr_spaszyn_11O błogosławiona śmierci, która łączy wszystkich ludzi w jednej wspólnocie natury ludzkiej,
o błogosławiona śmierci, która zamyka oczy zmysłu a otwiera oczy wiary, nadziei i miłości,
o błogosławiona śmierci, która jako jedyna domaga się sprawiedliwości i wiary.

Dziś noc ciemności, noc przejścia z doczesnej śmierci w wieczne życie świętości. Nieprzyjaciel natury ludzkiej – Szatan wszelkimi metodami niszczy święte życie przez zabójstwa nienarodzonych i bezbronnych (aborcje), przez morderstwa, przez gwałty, wojny i eutanazje. Nienawidzi świętości, nienawidzi życia, nienawidzi Ciebie!

Halloween – dzień i noc  (Wigilia przed uroczystością Wszystkich Świętych) to pierwszy krok do poznania drzewa śmierci, jego owoców doświadczenia udręk i źródła wszystkich problemów, do grzechu, który przeszkadza w drodze do Boga. To dzień reformacji, nieposłuszeństwa i pychy.

Otagowano , , , , .Dodaj do zakładek Link.